2023-01-02 20:20:31
Komunikacja i jeszcze raz komunikacja. Najważniejsze jest to, aby jedna i druga strona rozumiały o co chodzi. Niestety jest to jeden z najczęstszych problemów, z którymi do mnie przychodzicie. Po prostu nie możecie się ze sobą dogadać. Najczęściej dlatego, że każde z Was inaczej nazywa problem. Jak to rozwiązać? Szczerością. Kiedy sprawa wisi na ostrzu noża nie ma owijania w bawełnę, szczerość jest po prostu konieczna. I jednocześnie umiejętność przyznania drugiej stronie racji, bo dobrze wiesz, że jeśli będziesz się upierać przy swoim nie mając prawdy po swojej stronie to skończy się to źle dla Was obojga.
Częstym problemem są też jakieś zaszłości z dawnych lat. Dobrze wiem, że wszelkie stare, niewyjaśnione sprawy zawsze wracają ze zdwojoną siłą. A skąd to wiem? Od Was samych. Po prostu mówicie mi, że teraz wprawdzie już wiecie, że dwa, trzy lata temu zrobiliście źle, ale nie umieliście się do tego przyznać. A problem urósł. Lepiej rozwiązywać problemy na bieżąco niż udawać, że ich nie ma. Problemy bowiem będą ZAWSZE. Nie ma relacji idealnej, bezkonfliktowej, nie jesteście papużkami, które spijają sobie z dziubków. Przejaskrawiam, ale robię to celowo, ponieważ często pary na początku znajomości myślą, że konflikty ich nie dotyczą. Jak najbardziej dotyczą, trzeba umieć je rozwiązywać, a najlepiej z pomocą doświadczonego konsultanta.
W związku trzeba być realistą – w tym momencie płynnie przejdę do kolejnego najczęściej spotykanego przeze mnie problemu. Jeśli Twoje oczekiwania przerastają rzeczywistość to prędzej niż później spotka Cię zawód. I nie będzie to rozczarowanie spowodowane przez partnera, ale przez Twoje złudzenia. Zejdź na ziemię. Przekonaj się jaki naprawdę jest Twój partner czy Twoja partnerka. Odnajdź jej lub jego pozytywne strony zamiast oczekiwać nierealnych mrzonek. Tak jest po prostu uczciwiej. Musicie oboje wiedzieć czego chcecie od siebie nawzajem i od związku i wyraźnie komunikować to drugiej stronie – i w tym miejscu wracam do punktu, który nazywam komunikacja w związku.
Seks i wszystko co z nim związane to obszerny punkt, który bywa problemem w każdym niemal związku. Problemy w tej sferze mogą oznaczać problem w innych sferach związku. Jeśli w codziennej komunikacji zakradł się chłód i brak poczucia bezpieczeństwa trudno, żeby był dobry seks. Jeśli nie jesteś w porządku wobec swojej kobiety to wówczas w łóżku nie będzie dobrze. Nikt nie chce być do niczego zmuszany, a już najmniej do seksu. Jeśli rozumiecie i szanujecie swoje potrzeby, to seks będzie udany, ale jeśli w sferze uczuć źle się dzieje to seks zacznie się psuć. Pisałem już o tym i często o tym mówię, że często emocjonalna bliskość jest dla kobiet drogą do erotycznego spełnienia, a dla mężczyzn aktywność seksualna może prowadzić do bliskości emocjonalnej. Nie jest to jednak reguła, która sprawdza się w 100%. Zawsze jednak podstawą dobrego seksu jest szacunek do siebie, bo… Bo gdzieś tam czyha zagrożenie zdrady, jeśli długo nie będzie seksu. Po prostu tak bywa. Zdrada najczęściej wynika z problemów w związku. Prawda jest taka, że jeśli każda ze stron ma wszystko dobrze poukładane w związku to nie skacze w bok. Pomijam notorycznych zdrajców, kłamców czy seksoholików, bo to nie jest tematem moich konsultacji. Podstawą udanego związku jest zawsze szacunek obojga ludzi do siebie.
Problemów w związku jest mnóstwo, bo jak sami na pewno wiecie, zbudowanie relacji to praca na całe życie. Mogę Wam to ułatwić, ponieważ pomagam moim podopiecznym ulepszyć związek, na każdym jego etapie. Jeśli masz taką potrzebę, zadzwoń do mnie, porozmawiajmy, tel. 514-506-250
Miłosz Barszczak, autor OdzyskaćByłą
Pomogę i pouczę Cię, jak odzyskać byłą dziewczynę, byłą narzeczoną, czy byłą żonę – sprawdzone techniki i metody, które działają, aby zbudować szczerą, lepszą damsko-męską relację.